Niedziela, 12 maja
Imieniny: Dominika, Pankracego
Czytających: 9478
Zalogowanych: 9
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczną nas wywłaszczać?

Niedziela, 2 lipca 2023, 7:02
Autor: RB
Jelenia Góra: Zaczną nas wywłaszczać?
Fot. RB
16 czerwca Sejm przyjął nowelizację prawa geologicznego i górniczego. Budzi ona wiele kontrowersji wśród samorządów lokalnych i osób, którym leży na sercu dobro Polski i Polaków. Czy w jakiś sposób powinien się tym tematem zainteresować także zwykły Kowalski? Rozmawiamy z Joanną Stelmach - jeleniogórzanką, psycholożką, psychoterapeutką, lokalną działaczką społeczną.

Jelonka: Co sprawiło, że ta ustawa Panią zainteresowała?

Joanna Stelmach: Informacje o niej zaczęły do mnie napływać z różnych stron od znajomych, z adnotacją że to bardzo ważny i pilny temat dotyczący każdego z nas. Faktycznie, ustawa ta niesie wiele zagrożeń, o których warto, aby dowiedzieli się zwykli ludzie, a nie tylko ci, którzy zajmują się polityką. Konieczna jest też nasza szybka społeczna reakcja, wyrażenie stanowczego sprzeciwu, ponieważ ustawa ta narusza nasze prawa wolności i własności, łamie wiele artykułów Konstytucji.

Jakie są zagrożenia związane z nowelizacją tej ustawy?

JS: Zmiany w prawie geologicznym i górniczym pozwalają na wywłaszczenie Polaków, czyli przymusowe pozbawienie ich własności - ziemi i domów, w których żyją, zupełnie bez żadnego odszkodowania, jeżeli te posiadłości leżą na terenie tzw. złóż strategicznych. Większość Polski, bo 2/3 jej terenów leży na takich złożach, do których zalicza się także wodę i piasek. Tereny te mogą być sprzedawane za bezcen prywatnym firmom. Tak więc z dnia na dzień przedstawiciel takiej firmy może kazać nam opuścić nasz dom. Jeżeli ktoś ma działki na takich terenach, to stracą one status budowlanych – już nie będzie można ich zabudowywać, ani dokonywać remontów, czy np. wiercić własnej studni.

Czy będzie można jakoś się bronić w tej sytuacji, szukać pomocy w samorządach czy sądach?

JS: Niestety nie, projekt zakłada całkowite ubezwłasnowolnienie samorządów terytorialnych i nakładanie na nie dużych kar pieniężnych za nieujawnianie złóż. Całą władzę oddano w ręce jednego człowieka - Głównego Geologa Kraju - i jego decyzja ma być ostateczna, tzn. nie będzie można się od niej odwołać, wnieść sprzeciwu czy oprotestować.
= Czy są jeszcze inne zagrożenia związane z tym projektem?

JS: Tak, ludzie i zwierzęta będą narażeni na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, ponieważ ustawa ta przewiduje zatłaczanie pod ziemię pod bardzo wysokim ciśnieniem spalin pochodzących z elektrowni, cementowni, spalarni śmieci. Powodować to może erupcje tych spalin spod ziemi, trzęsienia ziemi, duszenie się ludzi i zwierząt, zatruwanie ich toksycznymi związkami. Tu już ustawa przewiduje odszkodowania w takich sytuacjach – ale to nie jest dla nas żadna pociecha. Dodatkowo Polska może stać się śmietniskiem Europy, ponieważ nie będzie mogła odmówić przyjęcia takich odpadów od innych państw członkowskich Unii Europejskiej.

Co w tej sytuacji możemy zrobić?

JS: Przede wszystkim pamiętajmy o tym, że mamy wpływ na rzeczywistość, że możemy zapobiec temu, co zaplanowano w nowelizacji tej ustawy. Dajmy znać, że brak jest na to naszej zgody – to ma ogromne znaczenie, bo wola ludzi musi zostać uwzględniona. Posiedzenie Senatu, który może odrzucić proponowane zmiany – a wierzę głęboko, że tak się stanie - ma odbyć się w połowie lipca. Do tego czasu wysyłajmy maile do posłów i senatorów, by uświadomili sobie zagrożenia związane z tym projektem i aby go odrzucili. Niech wiedzą, że jest ogromny sprzeciw społeczny wobec wprowadzenia w życie tych bardzo niekorzystnych zmian. Tu chodzi o dobro Polski i Polaków, o przyszłość naszych dzieci i wnuków.

Gdzie można odesłać zainteresowanych tym tematem?

JS: Na stronach KasiaTarnawa.pl i Rebel24.pl można znaleźć więcej informacji na ten temat, wraz z tekstem sprzeciwu do wysyłania oraz adresami email do senatów i posłów. Można też wpisać w wyszukiwarkę internetową hasło „druk 3238”, bo taki numer ma projekt zmian w prawie geologicznym i górniczym.

Dziękujemy za rozmowę.

Joanna Stelmach jest członkinią grupy jeleniogórskich aktywistów, którzy m.in. zbierali podpisy i wystosowali „Sprzeciw wobec masowej wycinki drzew w okolicach Jeleniej Góry, Karpacza, Szklarskiej Poręby, Piechowic, Podgórzyna, Kowar, Mysłakowic”, wysłany m.in. do Ministra Klimatu i Środowiska, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska we Wrocławiu oraz Prezydenta Miasta Jeleniej Góry.

Twoja reakcja na artykuł?

14
10%
Cieszy
16
11%
Hahaha
3
2%
Nudzi
2
1%
Smuci
9
6%
Złości
96
69%
Przeraża

Czytaj również

Komentarze (94)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Z którym z autorów chcieliby Państwo spotkać się w Książnicy Karkonoskiej?

Oddanych
głosów
155
Puzyńska Katarzyna
38%
Twardoch Szczepan
32%
Żulczyk Jakub
30%
 
Głos ulicy
Złota rybka
 
Miej świadomość
Koniec CPK? Rząd ma „lepszy” plan!
 
Rozmowy Jelonki
Wciąż cieszy mnie jazda na rowerze
 
Piłka nożna
Przedłużamy serię gier bez porażki
 
Piłka nożna
"Łomot" od Dzierżoniowa
 
112
Szalona ucieczka – o krok od tragedii
 
Aktualności
Z ametystem za pan brat
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group