Radni po długiej dyskusji, przy 12 głosach "za", 7 "przeciw" i 2 wstrzymujących się zaakceptowali zmianę taryf.
Za wodę i ścieki trzeba będzie płacić w Jeleniej Górze średnio o 6,65 proc. Co to oznacza dla indywidualnych odbiorców? Dla nich metr sześcienny wody będzie od marca droższy o 49 groszy, a ścieków - o 18 groszy.
Projekt zmiany tych taryf spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem radnych Prawa i Sprawiedliwości. Przeciw głosował również Klub "Razem dla Jeleniej Góry". - Nie ma powodów do tak dużej podwyżki - argumentował radny Miłosz Sajnog. Zwrócił się też do prezydenta miasta z wnioskiem o podjęcie rozmów na temat funkcjonowania spółek komunalnych. Natomiast radni lewicy zapowiedzieli, że będą głosować "za", ale pod warunkiem, że ta podwyżka zostanie najuboższym zrekompensowana. - Taki wniosek złożyli też radni PO - poinformował zastępca prezydenta H. Papaj i zapewnił, że najmniej zamożni mieszkańcy miasta otrzymają taką pomoc.
Część radnych zwracała jednak uwagę, że należałoby poszukać rezerw w "Wodniku". - Jeśli spółka chce płacić coraz więcej swojej załodze, która produkuje coraz mniej wody, bo popyt na pobór się zmniejsza, to trudno mi znaleźć uzasadnienie dla tej taryfy - stwierdził radny Leszek Wrotniewski. - No może tylko to tłumaczą planowane duże inwestycje - dodał.
Prezydent Marcin Zawiła zapewnił radnych: Jeśli nie będzie znaczącego wzrostu inflacji, to przez dwa lata nie będzie podwyżki cen wody i ścieków.