Jeleniogórzanki przystąpiły do tego spotkania z ogromną determinacją, co przyniosło skutek już w 2. minucie, kiedy to bardzo dobre dośrodkowanie Nikoli Raszkowskiej sprawiło problemy obronie Ślęzy, a piłkę do siatki wpakowała Kinga Uryga. Miejscowe w kolejnych minutach nie odpuszczały, ale na gola miejscowi kibice musieli czekać do 30. minuty. Była reprezentantka Polski - Joanna Płonowska zdecydowała się na akcję indywidualną, minęła dwie rywalki i z ponad 20 metrów huknęła w okienko bramki strzeżonej przez Olę Malinowską. Dominacja liderek nie podlegała dyskusji, ale na przerwę obie ekipy schodziły przy stanie 2:0. Po zmianie stron nadal przewagę optyczną miały jeleniogórzanki, jednak nie przynosiło to spodziewanych efektów. Ku uciesze kilkuosobowej grupki fanów Ślęzy, w 66. minucie Kinga Podkowa dała nadzieję wrocławiankom na zatrzymanie rozpędzonego Orlika, strzelając gola na 2:1. Do końcowego gwizdka pozostał niespełna kwadrans, a przyjezdne coraz odważniej szukały kolejnych szans pod bramką Piwońskiej. Ostatecznie żaden z zespołów nie zmienił już rezultatu i Orlik pokonał Ślęzę 2:1.
Trzeba przyznać, że ekipa z Wrocławia jest jedyną, która potrafiła się tak postawić jeleniogórzankom. Przypomnijmy, w meczu Pucharu Polski rozgrywanym w Żarowie Orlik wyrównując na 1:1 w końcówce spotkania dopiero po rzutach karnych wywalczył awans do fazy centralnej, a niedzielny mecz ligowy pokazał, że młody zespół Ślęzy z każdym kolejnym sezonem może pójść w ślady Orlika, który po 13 kolejkach przewodzi w tabeli III ligi. Kibice żeńskiego futbolu (i nie tylko) będą mieli jeszcze w listopadzie porównać poziom liderek III ligi z trzecią drużyną ekstraklasy kobiet, bowiem 22.11 o godz. 18:00 na stadionie przy ul. Złotniczej dojdzie do konfrontacji jeleniogórzanek z AZS PWSZ Wałbrzych w ramach 1/8 finału Pucharu Polski.
KS Orlik Jelenia Góra - 1.KS Ślęza Wrocław 2:1 (2:0)
Orlik: Piwońska, Raszkowska, Dyzio, Zych, Korgul, Przydacz, Płonowska, Żurawska, Anita Biniecka, Uryga, Chrabąszcz. Rezerwowe: Misiewicz, Nita, Kubik, Bańska, Sidorska, Korczyc, Cybulska.
Ślęza: Malinowska - Stępień, Ołbińska, Frączkiewicz, Podkowa, Pawlak, Piotrowska, Wolak, Mielniczuk, Kucharska, Mikołajczyk. Rezerwowe: Sieńko, Bargiel, Balsam, Kasiura, Czajka, Kiliman, Franczak.
Widzów: 30.
Drugi z jeleniogórskich zespołów w ostatniej kolejce rundy jesiennej uległ w Świdnicy miejscowej Polonii 1:12, choć do przerwy było tylko 0:1. W wyniku kontuzji bramkarki oraz braku rezerwowych, KKS kończył mecz w "10" i skończyło się ostrym laniem.